• Temat numeru
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1(47)/2022, dodano 29 sierpnia 2022.

Udzielanie pomocy humanitarnej jako zachowanie (pierwotnie) legalne

Agnieszka Barczak-Oplustil, Włodzimierz Wróbel
(inne teksty tego autora)

Zakaz poniżającego traktowania

Dla uzasadnienia legalności zachowań udzielanych w ramach pomocy humanitarnej jako zarówno podejmowanych w celu ochrony godności drugiego człowieka, jak i obiektywnie umożliwiających osiągnięcie zamierzonego celu, warto wskazać na powiązania istniejące między art. 30 a art. 40 Konstytucji RP. Pozostawienie osób znajdujących się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i to w warunkach, które gwarantuje jego pogarszanie się, stanowić może przejaw nieludzkiego lub poniżającego traktowania. Stanowiłoby to wyraźne naruszenie art. 40 Konstytucji RP, zgodnie z którym „nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu”, a który traktuje się jako konkretyzację art. 30 Konstytucji. Wprowadzenie zakazu udzielania pomocy humanitarnej w sytuacji, w której zaniechanie tej pomocy skutkowałoby pozostawieniem osób, którym miałaby ona zostać udzielona, w warunkach urągających godności człowieka, mogłoby zostać uznane za sprzeczne z art. 40 Konstytucji RP. Wprawdzie, jak podnosi się w doktrynie, „podstawową formą realizowania zachowania o znamionach opisanych w art. 40 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jest działanie, to jednak w literaturze pojawiły się argumenty przemawiające za tym, aby w niektórych przypadkach zaniechań również dopatrywać się realizacji przesłanek, jeśli nie tortur, to przynajmniej szerszego zakresowo okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania. Przykładem zaniechania prowadzącego do naruszenia omawianego zakazu może być celowe odmawianie jedzenia lub opieki medycznej osobie przebywającej w izolacji, która nie może pozyskać tych podstawowych dóbr z innego źródła [J. Sobczak, Komentarz do art. 4, w: A. Wróbel (red.), Karta Praw Podstawowych, Nb 6]”16. Naruszeniem art. 40 Konstytucji RP byłoby zatem wprowadzenie zakazu przekazywania żywności, napojów lub innych środków osobom znajdującym się nie tylko w położeniu bezpośrednio zagrażającym życiu, ale i w warunkach nieludzkich, urągających godności człowieka. Za równoważne z wprowadzeniem powyższego zakazu uznać należy także przyjęcie – w efekcie interpretacji przepisu zakazującego spowodowanie określonego skutku, np. ułatwienia innej osobie dokonania danej czynności – że wskazane powyżej zachowania są zakazane przez inkorporowaną w nim normę sankcjonowaną.

Uwzględniając powyższe ustalenia, stwierdzić należy, że uzasadniona jest teza, zgodnie z którą udzielanie pomocy humanitarnej osobom znajdującym się aktualnie na granicy polsko-białoruskiej stanowi – w perspektywie konstytucyjnego nakazu poszanowania godności człowieka, zakazu nieludzkiego i poniżającego traktowania, biorąc pod uwagę wynikający z art. 162 KK obowiązek udzielenia (efektywnej) pomocy osobie znajdującej się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia, jak też obiektywne problemy, jakie mają władze państwowe z zapewnieniem tym osobom przynależnych im praw – zachowanie legalne. Ta legalność wynika nie z faktu działania osób udzielających tej pomocy w sytuacji kontratypowej (stan wyższej konieczności – art. 26 KK), ale jest wynikiem braku naruszenia normy sankcjonowanej przez wskazane zachowania, także tej dekodowanej z przepisu zawierającego opis typu czynu zabronionego, którego wykładnia językowa prima facie może prowadzić do wniosków, że z takim naruszeniem jednak mamy do czynienia.

Przenosząc powyższe rozważania na płaszczyznę konstrukcji dogmatycznych przyjmowanych w prawie karnym, stwierdzić należy, że dla uzasadnienia braku naruszenia normy sankcjonowanej leżącej u podstaw wskazanych powyżej typów czynów zabronionych znamiennych skutkiem odwołać się można do konstrukcji reguł postępowania z dobrem prawnym. Przypomnieć należy, że znamiona przestępstwa skutkowego zawarte w Kodeksie karnym sformułowane zostały najczęściej w sposób ogólny, tj. przy pomocy czasowników o szerokim polu znaczeniowym, np. doprowadza, powoduje, ułatwia17. Brak jest tam zasadniczo bliższej charakterystyki zachowania sprawczego, która sprowadzałaby się do wskazania konkretnego kręgu zachowań zakazanych przez normę sankcjonowaną leżącą u podstaw skutkowego typu czynu zabronionego. Ustalenia dokonane przez doktrynę i orzecznictwo w ramach konstruowania kryteriów obiektywnego przypisania skutku prowadzą do wniosku, że objęte takim zakazem powodowania skutku są tylko zachowania bezprawne, tj. takie, które w danych okolicznościach faktycznych stwarzają społecznie nieakceptowane niebezpieczeństwo (ryzyko) spowodowania danego skutku przestępczego (w postaci np. ułatwienia lub umożliwienia pobytu). Nie budzi także zasadniczo wątpliwości, że za zachowanie bezprawne, stwarzające społecznie nieakceptowalne niebezpieczeństwo, nie może być uznane zachowanie będące zgodne z treścią wymaganych w danych okolicznościach reguł postępowania z dobrem prawnym.

Zachowania podjęte w ramach udzielania pomocy humanitarnej, a przybierające postać dostarczenia żywności, napoju, ubrań, środków medycznych, schronienia przed zimnem lub gwarantującego sen, ze względu na fakt, że są konieczne dla ochrony godności człowieka, a także wynikającej z niej ochrony życia i zdrowia, oceniane być muszą jako zachowania społecznie akceptowane, podjęte w ramach dopuszczalnego ryzyka, nienaruszające reguł postępowania z dobrem prawnym, za czym przemawiają dokonane powyżej ustalenia dotyczące zasady godności i jej rangi w systemie prawa polskiego. Tezy tej nie zmienia fakt, że w szczególnych sytuacjach mogą one być traktowane jako stwarzające abstrakcyjne zagrożenie dla innych dóbr prawnych. Z istoty reguł postępowania z dobrem prawnym (które mają charakter obiektywny, najczęściej nieskodyfikowany) wynika bowiem, że dla efektywnej ochrony jednego dobra prawnego możliwe jest narażenie na ryzyko (abstrakcyjne zagrożenie) innego dobra prawnego (innymi słowy: u podstaw tych reguł znajduje się także swoista kolizja dóbr prawnie chronionych). A ponieważ zachowania podjęte w ramach pomocy humanitarnej mają na celu ochronę godności, przypomnieć należy, że jakkolwiek Konstytucja RP dopuszcza ważenie wartości i uznanie prymatu jednej z nich nad drugą, to przyjmuje się też, że „nie jest jednak możliwe, żeby jakaś wartość mogła skutecznie konkurować z godnością człowieka”18.

Reasumując, raz jeszcze stwierdzić należy, że zachowania polegające na dostarczeniu żywności, napojów, ubrań, środków medycznych, schronienia przed chłodem (lub w celu zaspokojenia potrzeby snu) osobom przebywającym na granicy polsko-białoruskiej w efekcie powstałego tam kryzysu migracyjnego, który przybrał postać kryzysu humanitarnego, podjęte w ramach udzielania tym osobom pomocy humanitarnej (przy spełnieniu wszystkich charakterystycznych dla tej pomocy kryteriów), są zachowaniami nienaruszającymi reguł postępowania z dobrem prawnym, legalnymi, nieobjętymi ogólnie sformułowanymi zakazami powodowania skutków zawartymi w Kodeksie karnym i w ustawach szczególnych.

Legalność pomocy humanitarnej wobec osób będących w stanie zagrożenia nie jest warunkowana koniecznością poinformowania o tych osobach i miejscu ich pobytu konkretnych władz. Polskie prawo nie nakłada na nikogo obowiązku informowania o miejscu pobytu osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia19. Odnosi się to także do osób podejrzanych o nielegalny pobyt na terenie Polski czy nielegalne przekroczenie granicy.

Prawo do udzielenia pomocy humanitarnej nie ma charakteru subsydiarnego. Nie aktualizuje się więc dopiero wówczas, gdy inne podmioty lub służby państwowe nie mogą (lub nie chcą) wykonać nałożonych na nie obowiązków zagwarantowania bezpieczeństwa i realizacji podstawowych potrzeb osoby wymagającej pomocy. Osoby udzielające pomocy humanitarnej nie są więc zobligowane do wcześniejszego wzywania służb ratowniczych, Straży Pożarnej czy Policji. Niekiedy wyprowadza się w tym zakresie błędne wnioski z treści art. 162 § 2 KK, który taką zasadę subsydiarności ustanawia, ale wyłącznie w odniesieniu do braku karalności za zachowanie stanowiące niewykonanie obowiązku udzielenia pomocy. Zgodnie z tym przepisem „nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy (…) w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej”. Regulacja ta nie warunkuje prawa do udzielenia pomocy humanitarnej, zwalnia natomiast wyłącznie z obowiązku udzielenia takiej pomocy, ograniczając równocześnie zakres karalności za jego niewykonanie. Błędem jest bowiem upatrywanie w art. 162 KK źródła pierwotnej legalności udzielania pomocy humanitarnej. Działanie takie nie wymaga szczególnej podstawy ustawowej. Jak już wcześniej wspomniano, zakorzenione jest bowiem bezpośrednio w Konstytucji. Artykuł 162 KK stanowi jedynie potwierdzenie tego prawa, przekształcając je w sytuacjach szczególnych (bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) w obowiązek nałożony na każdego, kto jest świadomy takiej sytuacji i może udzielić pomocy.

Należy natomiast zwrócić uwagę, że samo udzielenie pomocy humanitarnej może wymagać podjęcia czynności przygotowawczych, przemieszczenia się do określonego miejsca, zgromadzenia informacji, określonych środków czy materiałów. Cel humanitarny tych działań nie oznacza, że można go realizować w sposób stanowiący naruszenie prawa (np. nie jest dopuszczalny zabór samochodu w celu przewiezienia środków pomocy humanitarnej, czy też naruszenie czyjejś nietykalności cielesnej). Cel nie uświęca więc wszystkich środków. Dotyczy to także naruszenia zakazów wkraczania do określonej strefy czy obiektu lub np. przekraczania granicy państwa. Dopuszczalność takiego sposobu realizacji pomocy humanitarnej zachodzi tylko w warunkach stanu wyższej konieczności.

Podobieństwo zachowań stanowiących udzielanie pomocy humanitarnej do realizacji znamion niektórych typów czynów zabronionych może stwarzać zasadnicze trudności osobom podejmującym się takich działań, stanowiących skądinąd aktywność zasługującą na społecznie najwyższą aprobatę. Niekiedy bowiem w zewnętrznym oglądzie to samo zachowanie (np. udzielenie noclegu, przewożenie) może być traktowane jako pomoc do nielegalnego pobytu czy ukrywanie sprawcy przestępstwa. Zasadnicza różnica w tych przypadkach tkwi w celu działania osoby udzielającej pomocy humanitarnej, co jest okolicznością o charakterze podmiotowym, niepoddającą się natychmiastowej weryfikacji. W mediach wskazuje się przypadki stawiania zarzutów czy zatrzymywania aktywistów organizacji niosących pomoc humanitarną.

Należy w tym zakresie wyróżnić dwie grupy przypadków:

1) zachowań, które w żadnym wypadku nie powinny uzasadniać po stronie organów porządku publicznego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego, uzasadniającego podejmowanie określonych działań skierowanych przeciwko osobom podejmującym te czynności oraz

2) grupę sytuacji od strony przedmiotowej wykazujących na podobieństwo do zachowań realizujących znamiona czynu zabronionego, które dla bezpieczeństwa prawnego osób udzielających pomocy humanitarnej wymagałoby podjęcia dodatkowych zabezpieczeń, jednoznacznie wskazujących na cel udzielenia pomocy.

Strona 3 z 41234