- Temat numeru
- Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 4(42)/2020, dodano 29 marca 2021.
Póki walczymy, jesteśmy zwycięzcami – czyli podsumowanie 2020 r.
Skarga niepowołanych – czy sędzia może liczyć na ochronę sądu?
„Iustitia” włączyła się także jako amicus curiae w tzw. sprawie sędziów niepowołanych. Sprawa Sobczyńska, Hejosz, Przysiężniak i in. przeciwko Polsce (połączone skargi nr: 62765/14, 62769/14, 62772/14 i 11708/18)29 to bodaj najtrudniejsza konstrukcyjnie skarga polska przed ETPCz w kategorii skarg dotyczących ustroju sądownictwa. Jej trudność polega na konieczności rozstrzygnięcia charakteru prawnego aktu prezydenckiego powołania na urząd sędziego, ale też na przekonaniu Trybunału, że w tych konkretnych okolicznościach sprawy nie chodzi tylko o awans sędziego, a o uzyskanie przez władzę wykonawczą dodatkowego narzędzia osłabiającego zasadę niezawisłości sędziego i niezależności sądownictwa. Pamiętać trzeba, że w myśl art. 6 ust. 1 Konwencji każdy ma prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu jego praw i obowiązków o charakterze cywilnym. I ten cywilny charakter sprawy miał często zasadnicze znaczenie. Trybunał nie uznawał zatem za dopuszczalne skarg związanych z dostępem do służby publicznej, gdy dostrzegał szczególną relację między skarżącym a państwem, odmawiając jednocześnie uznania jej za „cywilną” (por. sprawa Sukǘt przeciwko Turcji, skarga nr 59773/0030 czy sprawa Apay przeciwko Turcji, skarga nr 3964/0531).
W połączonych sprawach funkcjonujących w ewidencji Trybunału jako sprawa Sobczyńska i in. przeciwko Polsce (mnie osobiście jednak bliższa jest nazwa robocza sprawa Przysiężniak i in. przeciwko Polsce) Skarżący złożyli wnioski o powołanie ich na wolne stanowiska w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie, Sądzie Okręgowym w Krakowie i Sądzie Okręgowym w Warszawie. Po pozytywnym zarekomendowaniu ich kandydatur przez KRS ich kandydatury zostały przekazane Prezydentowi RP. Jednak 21.7.2016 r. w Dzienniku Urzędowym opublikowano decyzję Prezydenta RP z 22.6.2016 r., odmawiającą powołania kilkunastu kandydatów, w tym wspomnianych Skarżących, na wolne stanowiska sędziowskie, o objęcie których się ubiegali. Decyzje te nie zawierały uzasadnienia. Skarżący złożyli skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 29.12.2016 r. uznał odwołania za niedopuszczalne, a 7.12.2017 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi kasacyjne. W uzasadnieniu swojej decyzji NSA stwierdził, że właściwość sądu administracyjnego ogranicza się do kontroli administracji publicznej. Tymczasem akt Prezydenta RP odmawiający powołania kandydata na stanowisko sędziego różni się od decyzji podejmowanych przez administrację publiczną i nie może być uznany za akt administracyjny, jako że ma on formę organiczną, a nie administracyjną, należąc do sfery prerogatyw prezydenckich. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję w takiej sprawie działa więc jako głowa państwa i symbol suwerenności narodu, a nie jako organ administracji publicznej. Akt prezydenta, oparty bezpośrednio na Konstytucji RP, uznać należy za akt wewnętrzny aparatu państwowego, a nie decyzję w rozumieniu administracyjnym, a odpowiednie przepisy nie dają kandydatom na stanowiska sędziowskie żadnego prawa, które mogłoby zostać poddane kontroli sądu.
W skardze do ETPCz Skarżący podnosili zatem zarówno naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji poprzez niezagwarantowanie im prawa do sprawiedliwego rozpoznania ich spraw przez niezawisły i bezstronny sąd, ale także naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego poprzez odebranie prawa do rozwoju osobistego, ograniczenie dostępu do rozwoju zawodowego.
Przystępując do sprawy jako przyjaciel sądu, Stowarzyszenie „Iustitia” w pierwszej kolejności skupiło się na przedstawieniu systemowego znaczenia zjawiska niepowoływania kandydata na wolne stanowisko sędziowskie przez Prezydenta RP dla niezależności sądownictwa w Polsce. W sytuacji, w jakiej znajduje się bowiem wymiar sprawiedliwości w Polsce w chwili obecnej, odmowa powołania na stanowisko sędziego wpływa nie tylko na indywidualny status samych Skarżących, ale także na podstawowe zasady praworządności. „Iustitia” przedstawiła także, w jaki sposób połączenie arbitralnej odmowy i braku możliwości zakwestionowania takiego aktu Prezydenta przed niezależnym i niezawisłym sądem staje się w rzeczywistości niebezpiecznym instrumentem miękkich represji i nacisków, które zagrażają niezależności i bezstronności wymiaru sprawiedliwości.
Druga część pisemnego stanowiska „Iustitii” koncentruje się na prawie do skutecznego środka odwoławczego i prawie do sądu w sytuacji arbitralnej odmowy mianowania na wolne stanowisko. Jako strona trzecia Stowarzyszenie przedstawiło argumenty wskazujące na to, że art. 6 ust. 1 Konwencji ma zastosowanie w sprawie skarg niepowołanych sędziów, gdyż sprawa ich ma charakter cywilny w rozumieniu tego artykułu.
W ostatniej części uwag pisemnych „Iustitia” jako amicus curiae wskazała na naruszenie art. 8 Konwencji poprzez arbitralną, nieuzasadnioną w żaden sposób i nieweryfikowalną decyzję odmawiającą Skarżącym prawa do rozwoju zawodowego. Stowarzyszenie podniosło także, że brak transparentnego wyjaśnienia powodów odmowy powołania sędziego i niemożność zweryfikowania przyczyn niepowołania ma w istocie charakter ukrytej dyskryminacji.
Niewątpliwie ta właśnie sprawa będzie śledzona przez środowisko sędziowskie ze szczególną uwagą. Rozstrzygnięcie w niej może mieć przecież dużo szersze skutki niż tylko odpowiedzialność odszkodowawcza Państwa wobec sędziów, którym arbitralnie odmówiono powołania.