• Prawo ustrojowe
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 2-3(48)/2022, dodano 10 stycznia 2023.

Niezależność sędziowska a trudności zyskiwania społecznego zaufania1

prof. dr hab. Ewa Łętowska
(inne teksty tego autora)

W konsekwencji mamy chaos: walkę o wpływy kompetencyjne nad wymiarem sprawiedliwości (spór o kontrasygnatę16 i prerogatywny charakter aktów prezydenta dotyczących judykatywy; o sanację wad procedury nominacyjnej dzięki finalnemu aktowi prezydenta17). Mamy – mniej lub bardziej udane i udatne – obronne powództwa sędziów, wobec których wszczęto postępowania dyscyplinarne/immunitetowe (o dopuszczenie do pracy18), powództwa o ochronę dóbr osobistych (w różnych podmiotowych konfiguracjach19); wzajemne kwestionowanie wyroków jednych sądów przez inne sądy20, wypaczenie kontrolnej funkcji TK21. Do SN ciągle wpływają kasacje z zarzutem niewłaściwej obsady sędziowskiej (z uwagi na udział neo-KRS w postępowaniu opiniodawczym, co już kilkakrotnie zakwestionowano w wyrokach TSUE i ETPCz, z którymi z kolei starała się nawiązać dialog Izba Karna Sądu Najwyższego22). Nie zapobiega to przepychankom wewnątrz samego SN23, nawet na tle spraw organizacyjnych (obieg akt24). Pojawiła się konkurencja trzech trybów25 testowania niezależności i niezawisłości sędziowskiej i wzajemnemu blokowaniu działań w ramach tych trybów26. Wszystko to buduje fatalną atmosferę wokół sądów, SN27 oraz TK28, utrudnia obywatelom „ścieżkę dojścia” w zakresie prawa do sądu29, wpływając na obniżenie autorytetu i sprawności funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości30. Jednocześnie zaś notujemy sprawy, gdzie prawo i spór sądowy staje się instrumentem w sporze politycznym – jak choćby w wykorzystaniu drogi sądowej typu SLAPP, w celu zamknięcia ust dziennikarzom, sygnalistom lub przeciwnikom politycznym31. To oczywiście zwiększa nacisk na sądy i zagraża ich niezależności.

4. Nowością jest przeniesienie sporu o niezależność/niezawisłość polskiego sądownictwa na poziom europejski32. Umożliwia to argumentacyjne wykorzystanie standardów TSUE i EKPCz, ale i powoduje nowe napięcia. Standardy TSUE i ETPCz33 wykazują rozbieżność z tym, co lansuje się w Polsce jako realizowaną od kilku lat oficjalną politykę wobec judykatywy. Jednak wyroki – zarówno ETPCz, jak i TSUE, oparte na tych standardach – wiążą ratione imperii. Nie może zatem dziwić, że w powołaniu na te okoliczności w polskich sądach (zobowiązanych do uwzględniania tego, co wynika z wyroków sądów miedzynarodowych) zaczęły pojawiać się:

1) odmowy orzekania „dawnych” sędziów w składach mieszanych (z udziałem sędziów powołanych w procedurach z udziałem neo-KRS, zakwestionowanych w TSUE lub ETPCz);

2) kwestionowanie (w apelacji, nawet z urzędu) orzeczeń wydanych z udziałem takich sędziów w I instancji (nawet, jeżeli w postępowaniu pierwszoinstancyjnym zarzutu wadliwej obsady sądu nie podnoszono).

To jednak z kolei skłaniało rzeczników dyscyplinarnych do zarzutów uchybienia godności zawodu i obowiązkom nałożonym przez „ustawę kagańcową” z 2019 r.34 Zachowanie sędziów przedstawiano opinii publicznej jako sobiepaństwo rozgrymaszonej „wyjątkowej kasty” działającej w obronie przywilejów grupowych35. Wnoszenie pytań prejudycjalnych do TSUE próbowano traktować jako przewinienie dyscyplinarne; z tego pomysłu wycofano się expressis verbis dopiero w noweli do ustawy SN z 9.6.2022 r. Ostatecznie w TSUE zawisło kilkadziesiąt spraw (z wniosku Komisji i z pytań prejudycjalnych), dotyczących niezależności sądów/niezawisłości sędziów; ponad 20 wyroków już zapadło36. Postanowienie tymczasowe TSUE z 14.7.2021 r., w oczekującej na rozpoznanie sprawie C-204/21, zobowiązało Polskę do zaprzestania działania przez zdyskwalifikowaną jako organ pozbawiony cech sądu Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego; nakazało przywrócić do pracy sędziów odsuniętych od orzekania przez tę izbę oraz zobowiązywało do zmian w zakresie reżimu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Postanowienie tymczasowe jednak zlekceważono37. Od wielu miesięcy nalicza się za to kary dzienne w wysokości 1 mln euro.

Także orzecznictwo ETPCz38 kwestionuje zgodność zmian w funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości (istnienie w SN Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, w zakresie realizacji prawa do sądu) – z wymaganym standardem ochrony (art. 6 EK). Dotyczy to także wszczętych i prowadzonych przez ID i (od nowelizacji ustawy o SN z 9.6.2022 r.) przejętych przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej SN) spraw dyscyplinarnych sędziów. W postępowaniach tych ETPCz wydał – bez widocznego skutku zresztą – serię postanowień zabezpieczających dla sędziów objętych tymi postępowaniami39.

Natomiast Trybunał Konstytucyjny zrelatywizował obowiązek wykonywania wyroków TSUE40 i ETPCz41. Przyznał sobie (jak w swoim czasie uczynił to rosyjski TK42) prawo oceny i wyboru, które (i w jakim zakresie) wyroki TSUE i ETPCz uzna za możliwe do wykonania, uzasadniając to oceną ich zgodności z polską Konstytucją. Trybunał Konstytucyjny przy tym w osobliwy sposób43 zinterpretował w tym celu relację między prawem europejskim, EKPCz i polską Konstytucją.

Przedsięwzięcia ustawodawcze w deklarowanym założeniu mające przekonać o woli realizacji orzeczeń TSUE – w rzeczywistości okazały się fasadowe, niezdolne do usunięcia wszystkich braków, ujawnionych w orzeczeniach TSUE44, których wdrożenie deklarowano.

Zapowiadane zaś dalsze reformy w wymiarze sprawiedliwości przewidują dalszą gruntowną przebudowę struktury sądów (spłaszczenie), pogłębiając uzależnienie stabilizacji profesjonalnej sędziów od Ministra Sprawiedliwości i osłabiając gwarancje niezależności sądownictwa wobec egzekutywy45.

5. Sędziowie w Polsce stoją wobec diabelskiej alternatywy. Przy niezmienionej Konstytucji ustawodawstwo zwykłe, a nade wszystko praktyka jego stosowania – umniejszają i podważają niezależność sądów. Sądy (podobnie jak inne niezależne instytucje kontrolne, samorządy, NGO’s, a także media) stają się celem działań prowadzących do ich kolonizacji: absorpcji i neutralizacji (podobieństwo do strategii Gleichschaltung i Ausschaltung46). Celem jest zniechęcenie sądów do kontroli i krytyki władzy politycznej i – w konsekwencji – wykorzystanie ich do realizacji programu tej władzy. Środki jakie stosuje władza polityczna: wymiana kadr, wzmacnianie nadzoru administracyjnego nad sądami, szykany i rozciągniete w czasie kampanie nękające wobec opornych sędziów – służą postępującej kolonizacji wymiaru sprawiedliwości i oddziaływaniu na sędziów przy pomocy chilling efect, korumpującemu niezależność sądownictwa i ograniczającemu niezawisłość sędziowską.

Strona 2 z 912345...Ostatnia »