• Prawo karne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1-2(53)/2024, dodano 12 stycznia 2025.

Formularze uzasadnień wyroków w sprawach karnych – pożądany model uzasadnienia wyroku, czy jego karykatura?
Analiza doświadczeń praktycznych i ankieta środowiskowa z postulatami de lege ferenda

Andrzej Franczyk
(inne teksty tego autora)

W poszukiwaniu głosu środowiska

Własne negatywne doświadczenia przy pracy z formularzami, owo złamanie consensu i wkroczenie organów nadzoru, dyskomfort pracy z formularzami, ale przede wszystkim wzgląd na wartości najwyższe – rzetelność procesu i dobro wymiaru sprawiedliwości, doprowadziły mnie do najgłębszego przekonania o pilnej konieczności nowelizacji ustawowej w zakresie art. 99a § 1 KPK.

Mimo znanych negatywnych opinii większości judykatury i doktryny, w tym wyraźne wskazywanie na potrzebę zmian, ciekaw byłem opinii jak najszerszego grona praktyków – profesjonalnych prawników, w związku z czym przeprowadziłem dziesiątki rozmów w swoim środowisku. Pojawił się również pomysł na ankietę ogólnopolską.

Tytułem szerokiej dygresji warto wskazać, że jak się okazuje, moja ankieta nie była pierwszą. „Uzasadnienia formularzowe: doświadczenia i perspektywy” – to jeden z tematów konferencji „W poszukiwaniu optymalnego modelu uzasadnienia orzeczenia sądu”, zorganizowanej przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, która odbyła się 21 i 22 września w Lublinie. W badaniu pod tym samym tytułem, pytano w ankietach jak sędziowie oceniają obowiązujące od grudnia 2019 r. rozwiązanie m.in. pod kątem „komunikatywności dla ich odbiorców”, „przejrzystości” oraz „zrozumiałości”, a także „ilości czasu potrzebnego na sporządzenie uzasadnienia na formularzu w porównaniu do sporządzenia uzasadnienia tradycyjnego”. Spośród 82 badanych osób żadna nie wskazała, że „formularze uzasadnień” są komunikatywne dla ich odbiorców w „stopniu bardzo wysokim”. Niespełna jeden na dziesięciu uczestników badania (9,8%) zaznaczył odpowiedź „w dużym stopniu”, natomiast przeszło, co piąty (22%), że w „średnim stopniu”.

Z kolei jeden na sześciu uczestników badania wyraził opinię, że formularze są komunikatywne w „małym stopniu” – 22% lub „w bardzo małym stopniu” – 46.3%. Podobnie jak „komunikatywność formularzy” ankietowani ocenili ich „przejrzystość”, bowiem różnice w liczebności poszczególnych ocen w tych kategoriach były mniejsze niż 5%. Na podstawie wyników badania wydaje się, że w opinii osób badanych nieznacznie lepiej od „komunikatywności” i „przejrzystości formularzy” została oceniona ich „zrozumiałość”. W ramach tej kategorii odnotowano najwyższy procentowy udział odpowiedzi „w dużym stopniu” (12,2%) oraz „w średnim stopniu” (29,3%) i najniższy „w bardzo małym stopniu” (35,7%)15.

W toku tej konferencji, w ramach toczonej dyskusji, prokurator B. Machynia zwracał uwagę na to, że z formularzami w bardziej skomplikowanych sprawach problemy mają i sędziowie i prokuratorzy. – ,,Sędziowie z obszernymi uzasadnieniami orzeczeń nie potrafią się pomieścić w szczupłych tabelach. Zdaniem prokuratorów poszczególne tezy są wtedy redagowane lakonicznie, bez szczegółowego omówienia kwestii, której poświęcona jest dana rubryka – …to z kolei utrudnia wywiedzenie środka odwoławczego”.

,,My cały czas patrzymy na to z punktu widzenia jak nam wygodniej (komu wygodniej, to wygodniej! – uwaga moja A.F.), spójrzmy na to z drugiej strony, jak to się czyta, czy pieczołowicie wypełniony formularz spełni swoją funkcję jako uzasadnienie” – mówił sędzia dr Jacek Sadomski z SA w Warszawie. Sędzia J. Kościerzyński z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy wyraził pogląd, że poprzez formularze uzasadnień wyroków w sprawach karnych dochodzi do naruszenia prawa do rzetelnego procesu: ,,Ustawodawca, jak obserwujemy rozwój prawa karnego materialnego, ale i procesowego, za wszelką cenę zmierza do tego, żeby ograniczyć swobodę decyzyjną sędziów. I to jest kontynuacja tych procesów, chce się stworzyć szablony myślenia, a sędziowie nie mogą myśleć szablonowo, bo każda sprawa jest indywidualna”.

Z kolei sędzia dr D. Drajewicz z SA w Warszawie podkreślił, że nie ma w innych krajach UE takiej instytucji ,,Jest pytanie, co powie sąd międzynarodowy widząc tak rewolucyjną formę uzasadnienia”16.

Jako credo raportu końcowego konferencji przytoczono wypowiedź jednego z dyskutantów: ,,Nie ma czegoś takiego jak model uzasadnienia. Nie należy krępować sędziów formą. Trzeba uczulać”. We wnioskach końcowych stwierdzono zaś m.in., że z badań wynika, że ankietowani sędziowie oceniają uzasadnienia sporządzone na urzędowych formularzach raczej jako mało komunikatywne i przejrzyste. Prawie połowa ankietowanych wskazywała, że sporządzanie uzasadnień z wykorzystaniem formularzy zajmuje mniej czasu, ale tylko w sprawach prostych, a jedna czwarta badanych wyraziła zdanie, że tego czasu na pisanie uzasadnienia poświęca więcej. W trakcie dyskusji uczestnicy zgodnie prezentowali stanowisko, że w pewnych sprawach, zwłaszcza wielopodmiotowych lub wieloczynowych, powinno być dopuszczalne sporządzanie uzasadnień na dotychczasowych zasadach. Postulowano zatem fakultatywność formularzowej formy sporządzania uzasadnień. Wyrażono pogląd, że skoro już wprowadzono formularze, to powinny zostać przeprowadzone ewentualne zmiany w ich treści i strukturze, a dopiero gdy będą one nieskuteczne, powinno nastąpić wyeliminowanie tej formy sporządzania uzasadnień17.

Warto odnotować, że takie wnioski sformułowano w KSSiP na konferencji zorganizowanej pod auspicjami jej ówczesnego szefa D. Pawłyszcze. Można zatem pokusić się o wniosek, że już pod rządami tego ustawodawcy, który poczuwał się do ojcostwa nowej legislacji – mimo uprzednich pogróżek M.S. – konsultowano ewentualną konieczność zmian, a – mając na uwadze treści zawarte we wnioskach końcowych z konferencji – nie wykluczano całkowitej eliminacji art. 99a § 1 KPK.

Strona 6 z 15« Pierwsza...45678...Ostatnia »