• Prawo karne
  • Artykuł pochodzi z numeru IUSTITIA 1-2(53)/2024, dodano 12 stycznia 2025.

Formularze uzasadnień wyroków w sprawach karnych – pożądany model uzasadnienia wyroku, czy jego karykatura?
Analiza doświadczeń praktycznych i ankieta środowiskowa z postulatami de lege ferenda

Andrzej Franczyk
(inne teksty tego autora)

Zaniechanie stosowania formularzy legalne w świetle prawa

Mimo że norma art. 99a § 1 KPK ustanawia obowiązek sporządzenia uzasadnienia w określonej formie graficznej i według narzuconego schematu, to jednak przez wzgląd na ochronę dobra najwyższej rangi, jakim jest rzetelność procesu, w orzecznictwie pojawiło się stanowisko, iż sąd może od stosowania formularza odstąpić.

Niejako pierwszymi „jaskółkami” okazały się już w grudniu 2019 r. i styczniu 2020 r., orzeczenia SR w Toruniu (II K 1584/19) i SR w Bydgoszczy (III K 566/19), które to sądy w tradycyjnym uzasadnieniu obszernie wyjaśniły przyczyny niezastosowania formularza.

Mimo dobrze uargumentowanego merytorycznie stanowiska niezawisłych sądów, w reakcji na nie z Ministerstwa Sprawiedliwości dobiegł głos, iż jest to „wyraz osobistego stosunku autora uzasadnienia do powszechnie obowiązujących przepisów prawa karnego procesowego i sprowadza się do zanegowania ciążącego na nim obowiązku”, „argumenty” zawarte w uzasadnieniu nie stanowią podstawy do odstąpienia od stosowania formularzy, a takie działanie „należy traktować w kategoriach oczywistego naruszenia prawa”.

Pomimo takich, świadczących o arogancji władzy wykonawczej, niekamuflowanych szczególnie pogróżek, linia orzecznicza wskazująca na możliwość odstąpienia od stosowania formularzy rozwijała się nadal.

W wyroku SN z 11.8.2020 r., I KA 1/20 wyrażono stanowisko, iż ze względu na znaczenie jakości uzasadnienia sądu dla prawa do rzetelnego procesu (art. 6 ust. 1 EKPCz), sporządzenie go na formularzu nie daje właściwego instrumentarium procesowego dla zrealizowania tego standardu. W konsekwencji – jak wywiódł SN – sporządzenie uzasadnienia na formularzu jest prawnie dozwolone jedynie wówczas, gdy nie naruszy to prawa strony do rzetelnego procesu, które to prawo ma absolutny prymat przed uprawnieniem sądu do stosowania ,,pomocnych” rozwiązań o charakterze biurowo-technicznym (wyroki SN z 16.11.21 r., IV KK 448/20; z 19.1.2022 r., I KA 13/21; z 26.7.2021 r., I KA 2/21). Rzeczą każdego sądu jest przeprowadzenie w konkretnej sprawie oceny, czy może sporządzić uzasadnienie swojego wyroku na formularzu. Odstąpienie od stosowania art. 99a § 1 KPK wywiedziono przy tym z obowiązku powołania się wprost na art. 91 ust. 2 Konstytucji i art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Podobne stanowisko zajęto w licznych orzeczeniach sądów powszechnych, oraz w doktrynie. Takie wartości jak rzetelność procesu, czy prawo do sądu ,,są nieporównywalnie wyższe od specyficznie pojmowanej chęci »ułatwienia« pracy sędziemu sporządzającemu uzasadnienie wyroku z zastosowaniem dyrektywy »zwięzłości« wywodu, niestety bez dbałości o kryterium jego jakości…”10.

Przypomnieć przy okazji należy (co mam nadzieję, nie zostanie uznane przez szacownych PP Czytelników za faux paux), że sąd jest uprawniony do przeprowadzenia kontroli konstytucyjności przepisów ustaw, a w przypadku dostrzeżenia oczywistej niekonstytucyjności przepisów może odmówić zastosowania przepisu, który uznaje za sprzeczny z Konstytucją11. Ponadto, gdy zachodzi konflikt normy prawa krajowego rangi ustawowej z normą prawa wspólnotowego, sądy krajowe mają prawo i obowiązek odmówienia zastosowania normy krajowej, jeśli koliduje ona z normami prawa wspólnotowego.

Dodatkowo należy zwrócić uwagę na konsekwencje, a w zasadzie ich brak w przypadku dopatrywania się naruszenia art. 99 a § 1 KPK. Przepis ten należy do kategorii uregulowań procesowych. Stosowanie prawa procesowego jest domeną jurysdykcji sądu, nie tylko wolną od wszelakich ingerencji i oceny innej, niż w trybie judykacyjnym, ale i do kategorii takich naruszeń, które nie powodują żadnych konsekwencji, jeśli nie wpływają na treść wyroku (art. 438 pkt 2 KPK). Trudno sobie wyobrazić, aby obraza przepisów postępowania w postaci odstąpienia od użycia formularza uzasadnienia wyroku mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, nie tylko ze względów merytorycznych (w jakiż to sposób?), ale też uwarunkowań temporalnych. Nie może mieć wpływu na treść orzeczenia to, co zaistniało już po jego wydaniu.

Uprawniony jest zatem wniosek, że w obecnym stanie prawnym sąd ma prawo, a nawet obowiązek odstąpić od sporządzenia uzasadnienia na formularzu, jeśli uzna, że w ten sposób lepiej zrealizuje zasadę rzetelności procesu, opierając swoją decyzję na przepisach Konstytucji RP i prawa europejskiego. Tak zresztą postąpił SN (działający jako sąd odwoławczy) w sprawach o powołanych sygnaturach, jak również wiele innych sądów, w tym m.in. SA we Wrocławiu12 oraz SA w Gdańsku13.

Szereg sądów bez jakiegokolwiek roztrząsania tej kwestii, czy też tłumaczenia się, sporządzało uzasadnienia w postaci tradycyjnej, formalnie naruszając normę art. 99a § 1 KPK. Do pewnego czasu – abstrahując od wspomnianej wypowiedzi przedstawiciela MS – nikomu to nie przeszkadzało, w szczególności sądom odwoławczym. Na pewno nie przeszkadzało większości adwokatów, radców prawnych oraz prokuratorów. Zdarzało się, że profesjonalni reprezentanci stron postulowali we wniosku o sporządzenie uzasadnienia, aby było ono sporządzone w tradycyjnej formie. Miały też miejsce zarzuty w środkach odwoławczych, iż sąd sporządził uzasadnienie na formularzu – użycie formularza w oczach pełnomocnika nie pozwoliło mu na odtworzenie procesu myślowego sądu, który doprowadził do wydania wyroku).

Nawiasem mówiąc, skoro o szanownych Koleżankach i Kolegach z Palestry mowa. Można wyobrazić sobie, jaki protest wzbudziłoby zobligowanie profesjonalnych reprezentantów stron, aby np. apelacje sporządzane były na narzuconych ustawowo formularzach, szablonach. Słusznie wówczas dostrzegano by w tym niewątpliwe ograniczenie swobody wypowiedzi prowadzące do obniżenia skuteczności ochrony prawnej stron.

W swojej pracy orzeczniczej dokonałem modyfikacji formy graficznej formularzy. Zachowane zostały wszystkie elementy merytoryczne, w tym tytuły poszczególnych części, natomiast usunięte zostały instrukcje dla sądu, rubryki wymuszające spionizowanie tekstu, zbędne pola. Tekst został ułożony w układzie poziomym, czytelnie, przejrzyście. Można rzec, że wola ustawodawcy (przede wszystkim co do zwięzłości) została jeszcze pełniej zrealizowana, urzeczywistniona przez eliminację wad UK. Funkcjonalność uległa poprawie, a co za tym idzie przekaz, jak i odbiór procesu myślowego, który doprowadził do wydania konkretnego orzeczenia. Używając arystotelesowskiego języka można powiedzieć – choć akcydentalia uległy zmianie, to atrybuty, istota bytu, zostały zachowane.

Strona 4 z 15« Pierwsza...23456...10...Ostatnia »